Jadwiga Wawrzyniak z d. Wołk
Jadwiga Wawrzyniak z d. Wołk ur. 18.03.1907 r. w Dołhinowie na Wileńszczyźnie, w średniozamożnej rodzinie właściciela okolicznych dóbr, późniejszego burmistrza miasta – Piotra Wołka, gorącego patrioty.
Po ukończeniu średniej szkoły pielęgniarskiej w Wilnie i odbyciu praktyki zawodowej w wileńskiej klinice u prof. Zapłatnickiego podjęła pracę w szpitalu, w rodzinnym Dołhinowie.
W 1931 r. wyszła za mąż za pochodzącego z Dzierzbie k/Krośniewic Józefa Wawrzyniaka, który w Dołhinowie odbywał służbę wojskową, a po jej zakończeniu wstąpił tam do Policji Państwowej.
Po zajęciu ziem wschodnich II RP przez ZSSR pracowała nadal w miejscowym szpitalu, potajemnie spotykając się z ukrywającym się przed NKWD mężem.
Na początku 1940 r. aresztowany zostaje i zesłany do łagru na Półwyspie Kola mąż Józef. Niebawem taki sam los spotyka brata Władysława i najmłodszą z pięciorga rodzeństwa siostrę Adelę Kuncewiczową z rodziną.
Sama – jako „element szczególnie niebezpieczny”, wywieziona w kwietniu 1940 r. wraz z dwuletnim synkiem Januszkiem, trafiła do północnego Kazachstanu, do rodziny rosyjskich zesłańców sprzed kilkudziesięciu lat. W tym czasie pracowała w kołchozie oraz niosła pomoc medyczną okolicznej ludności.
Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej w 1941 r. i amnestii dla zesłańców, ewakuowana z synem w rejon Magnitogorska, gdzie została zatrudniona w kopalni węgla kamiennego, a następnie przy budowie kolei w rejonie miejscowości Adyr.
W Krasnowodsku, porcie nad Morzem Kaspijskim, po dwóch latach rozłąki szczęśliwie odnalazła męża – wówczas już żołnierza Armii gen. W. Andersa. Wyczerpana, wygłodzona, ewakuowana ze Związku Sowieckiego, trafiła wraz z synem do polskiego obozu rodzin wojskowych w Teheranie, gdzie mimo wysiłków lekarzy zmarł syn.
Wraz z uchodźcami skierowana została do południowej Afryki, do Tanganiki, gdzie w szpitalach polowych jest pielęgniarką, asystowała (m.in. dr Juliuszowi Zamenhofowi) przy operacjach. W wolnym czasie organizowała zajęcia pozaszkolne dla polskich dzieci.
Do kraju wróciła wraz z mężem w roku 1948, po trzyletnim jeszcze pobycie w Anglii, gdzie uzyskuje tytuł dyplomowanej pielęgniarki.
Zamieszkali w Chodowie, w rodzinnych stronach Józefa Wawrzyniaka. Tu zorganizowała ośrodek zdrowia, była pielęgniarką, położną, zastępowała farmaceutów i lekarzy, pomagała wychowywać dzieci sąsiadów.
Ostatnie lata spędziłą w Kole u sióstr zakonnych, gdzie 14.02.2002 r. zmarła. Pochowana została u boku męża na cmentarzu w Dzierzbicach
Kategorie Indeks, Ludność cywilna, Na frontach II WŚ, Polacy
Nie możesz komentować